Forum www.dworekprzeznaczenia.fora.pl Strona Główna www.dworekprzeznaczenia.fora.pl
Dworek przeznaczenia.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Latynoska knajpa.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dworekprzeznaczenia.fora.pl Strona Główna -> Centrum Longueville. / Brukowane uliczki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Czw 1:07, 06 Sty 2011    Temat postu: Latynoska knajpa.

Canción Del Mariachi.!

Na świeżym powietrzu. Doskonale ukryta w dzień, funkcjonuje tylko w nocy ciesząc się ogromnym zadowoleniem gości. Muzyka na żywo, tylko dzięki której można nocą natrafić na knajpkę, zwaną potocznie latynoskim ogrodem. 'Knajpka' bowiem składa się z średniej wielkości brukowanego placu, otoczonego sąsiednimi budynkami po dwóch stronach, po pozostałych wysokich drewnianych, zdobionych płotów, na których zwisają pnącza winnej latorośli. Jak zresztą z prętów umocowanych nad 'ogrodem' dając wrażenie winogronowej altany. Przy jednym z budynków jest mały barek. Zespół gra na prowizorycznej scenie, ale nikomu to nie przeszkadza. Po bokach ustawione są metalowe, zdobione, czarne stoliki i krzesła w trochę groteskowo-romantycznym stylu. Na nich świece, w zielonych butelkach. Sam środek, centrum placu jest wolne od stolików i pnączy winogron ponad głowami, ale jest również najbardziej obleganym miejscem. Całość uzupełniają malutkie, lampioniki zawieszone wokół 'ogrodu'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abby Morgan.
Pan Polityk.



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hiszpania

PostWysłany: Sob 23:35, 08 Sty 2011    Temat postu:

Gdy Abby weszła do środka, puściła blondyna zaniemówiła z wrażenia. Przez chwilę wodziła wzrokiem po całym ogrodzie, próbując zapamiętać każdy szczegół tego miejsca. Że też nigdy o nim nie słyszała, pan Garver mile ją zaskoczył. Dziewczyna mogła powstrzymać rytmicznego ruchu bioder, nigdy nie mogła gdy słyszała muzykę, a tłum ludzi na parkiecie wcale też jej nie pomagał. Odwróciła się do Hugh'a i posłała mu szeroki uśmiech.
- Skąd wiesz o tym miejscu? Jest przepiękne! - spytała, całkowicie zaczarowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Sob 23:38, 08 Sty 2011    Temat postu:

Garver cieszył się, że totalnie Abby zaskoczył. Widział po niej, że jest ogrodem absolutnie oczarowana. Przeczesał dłonią włosy i uśmiechnął się.
-wiem o wielu rzeczach.-rzekł z zawadiackim uśmiechem i spojrzał na oświetloną 'scenę'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abby Morgan.
Pan Polityk.



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hiszpania

PostWysłany: Nie 16:01, 23 Sty 2011    Temat postu:

Abby obróciła się jeszcze raz by przyjrzeć się temu magicznemu miejscu, a potem z uśmiechem na twarzy podeszła do Hugha i zarzuciła mu ręce na szyję.
- Na przykład? - spytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Nie 16:24, 23 Sty 2011    Temat postu:

Garry uśmiechnął się widząc jak spontanicznie teraz reagowała. Rozejrzał się po knajpce. Znad baru przyglądała mu się bardzo wysoka, szczupła brunetka, z australijską urodą i spokojnym bobem na głowie. Mrugnęła do niego i zaczęła sprzątać puste już szklanki nie przystając mu się przyglądać. Hugh zaśmiał się i pokręcił głową z niedowierzaniem. Niemożliwe, że minęło dopiero 300 lat a zagrania kobiet są wciąż takie same. Spojrzał z powrotem na swoją towarzyszkę. Jej źrenice były ogromne, przez chwilę przyglądał się tym pięknym oczom.
-wiem na przykład, że pięknie tańczysz.-odparł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abby Morgan.
Pan Polityk.



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hiszpania

PostWysłany: Wto 21:47, 01 Lut 2011    Temat postu:

Blondynka powędrowała wzrokiem w stronę baru, gdzie stała brunetka, na którą teraz tylko patrzał pan Garver. Abby tylko przewróciła oczami i popatrzała na blondyna. Na początku trochę się wahając, przejechała wierzchem dłoni po jego dwu dniowym zaroście (xd)
- Czy ja wiem - powiedziała trochę zamyślona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Wto 22:07, 01 Lut 2011    Temat postu:

(od M: aaaaa o matkooo nie będę w nocy spać, co za gest, co za gest! *_* uwielbiam ich! żołądek mam w żebrach z wrażenia!)



Hugh ujął jej dłoń i palcem, delikatnie i powoli przejechał po jej przedramieniu, zaczynając na wewnętrznej stronie łokcia, kończąc na opuszku serdecznego palca dziewczyny. Pochylił się i subtelnie musnął ustami jej nadgarstek.
-przekonajmy się.-odparł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abby Morgan.
Pan Polityk.



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hiszpania

PostWysłany: Śro 20:46, 02 Lut 2011    Temat postu:

Serce jakby stanęło na chwilę w klatce gdy poczuła jego usta na skórze. Nie wiedziała czy ma się uśmiechać czy powiedzieć blondynowi żeby sobie nie pozwalał. Wraz z umiejętnością oddychania, na kilka sekund wrócił zdrowy rozsądek. Pan Garver źle na nią działał. I On i Ona dobrze o tym wiedzieli. Abby była zła na siebie, bardzo nawet. Jednak jej nogi mówiły zupełnie coś innego, w myślach tocząc bitwę z samą sobą, bez słowa powędrowała na parkiet. Zamknęła oczy, uniosła ręce w górę i zaczęła kołysać biodrami w rytm latynoskich brzmień. I nagle pojawił się ten tajemniczy uśmieszek, który pewnie tylko ona sama mogła rozszyfrować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Śro 21:05, 02 Lut 2011    Temat postu:

canto musi być <3

Hugh przez chwilę przyglądał się Abby. Budziła w nim tak ogniste pożądanie, szczególnie kiedy widział jej płynne ruchy w tańcu. Władza, jaką miała nad swoim ciałem wprawiała go w zachwyt. Taniec, szczególnie ten towarzyski, nawiązujący do ludzkich namiętności, rozpalał wszelkie zmysły człowieka. Garver podszedł powoli do dziewczyny i ujął jej dłoń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abby Morgan.
Pan Polityk.



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hiszpania

PostWysłany: Śro 21:51, 02 Lut 2011    Temat postu:

Dziewczyna nie otworzyła oczu, dzisiaj już tyle razy dotykała tej dłoni, wiedziała do kogo należy. Znowu się uśmiechnęła i zarzuciła jedną rękę na szyję Garry'ego wijąc się dalej jak ognik. To miejsce, muzyka, źle na nią działały, bowiem ona również pożądała blondyna. I tego się właśnie bała, jednak teraz się nie przejmowała. Była zajęta napawaniem się bliskością, której zresztą od tak dawna jej brakowało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Śro 22:01, 02 Lut 2011    Temat postu:

Druga autorka bynajmniej nie uważała, że otoczenie i muzyka na Abby wpływa w sposób negatywny Wink Zastanawiała się tylko, od jak dawna brakowało jej bliskości? Tymczasem Hugh tańczył razem z Abby, wirowali na kamiennej posadzce w rytm muzyki, która sprawiała, że nawet krew w żyłach wrzała. Hugh nawet już nie słuchał słów, zapatrzony w swoją partnerkę. Naprawdę, pięknie, pięknie tańczyła. Dziękował w duchu, że miał okazję brać kiedyś udział w zabawie sylwestrowej w Madrycie. Inaczej byłoby z nim kiepsko. Przypomniał sobie pewien bal w Austrii i o mało nie parsknął śmiechem. Może kiedyś o tym Abby opowie.? Teraz przy powtórzonym refrenie, obrócił Abby, zgrabnym piruetem przyparł ją do kamiennej ściany i wykonał ruch, jakby chciał ją pocałować, ale to tylko ułamek sekundy, mała zwodnicza chwila, wcale nie miał zamiaru jeszcze dotknąć jej ust, choć trzeba przyznać, że miał na to ochotę. W następnej chwili poderwał ją znów do tańca. Ot, mały szarmancki manewr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abby Morgan.
Pan Polityk.



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hiszpania

PostWysłany: Czw 21:24, 03 Lut 2011    Temat postu:

(Powiem Ci, moja droga autorko, że zbyt długo czekała ; D )
Gdy poczuła zimne kamienie na skórze, otworzyła oczy. I był tu, tak blisko. Rozpłynęła się gdy spojrzała w jego ciemne oczy. Chciała go tak bardzo, ale bała się. Gdy przybliżył się, jakby szykował się do pocałunku, Abby nie wiedziała co robić. Jednak sekundę potem już znowu wirowali na parkiecie, dziewczyna tylko nerwowo się zaśmiała, mając nadzieję, że muzyka ją zagłuszyła. Nie myśląc nawet nad tym, jakby przywarła do blondyna.
- Dobrze panu idzie, panie Garver - szepnęła mu do ucha i się uśmiechnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Czw 21:32, 03 Lut 2011    Temat postu:

umc umc umc bejbe umc umc umc bejbe


Tańczyli tak jeszcze przez chwilę <danse macabre> aż piosenka skończyła się, donośnym biciem, zafundowanym przez gitarzystę. Hugh Garver wpatrywał się w partnerkę ciemnymi jak noc oczyma, zamyślonymi, a jednak prześwietlając ją wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abby Morgan.
Pan Polityk.



Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hiszpania

PostWysłany: Czw 22:09, 03 Lut 2011    Temat postu:

- Czemu tak się patrzysz? - spytała wesoło , pomimo, że pytanie wydawało jej się dosyć głupie. Nie lubiła tego momentu gdy muzyka przestawała grać, zwłaszcza, że tak dobrze było jej z Hughem. Ale gdzie tam, przecież za żadne skarby się do tego nie przyzna, nie tak prosto z mostu. Rozejrzała się po pełnym ogrodzie, zawieszając oczywiście wzrok na uroczych lampionikach, które od razu jej się spodobały, kończąc na barze. Można by powiedzieć, że do szczęścia brakowało jej teraz tylko alkoholu. Nałóg - nie, przyzwyczajenie - owszem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hugh Garver.




Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skandynawia.

PostWysłany: Czw 22:11, 03 Lut 2011    Temat postu:

A Hugh mimo wszystko wciąć nie wypuszczał jej z objęć.
-A wiesz... zastanawiam się, czego byś się napiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dworekprzeznaczenia.fora.pl Strona Główna -> Centrum Longueville. / Brukowane uliczki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin